niedziela, 29 sierpnia 2010

Rozdział 1

Oczami Channel


Nareszcie Wracam do miejscowości z której pochodzę , Atlanty. 5 lat, mieszkania w Polsce, to był świetny czas, lecz brakowało mi All. Rodzice mówili, że dom który kupili na pewno mi się spodoba i tylko 3 ulice od domu Alice. Spakowałam się już tydzień temu, trochę smutno mi to wszystko zostawiać , ale cieszę się też , że już za kilka godzin zobaczę się z All .Ciekawe jak teraz wygląda na pewno zmieniła się przez te 5 ostatnich lat. Rozejrzałam, się po raz ostatni po moim pustym pokoju, i przypomniały mi się wszystkie chwile, spędzone w Polsce. Pojedyncza łza spłynęła po moim policzku. Z Dołu dobiegł, głos mamy ,,Nel, zbieraj się za 10 min. Jedziemy na lotnisko’’. Wzięłam moją torebkę, reszta rzeczy już jest w Atlancie. Szybko zbiegłam na dół. I wsiadłam do Auta, po raz ostatni spoglądając na mój dom.

Lotnisko

Szybko poszło, zaraz wsiadamy do samolotu, za kilka godzin zobaczę mój nowy dom, Alice i moich dziadków.

Atlanta

Lot minął szybko na lotnisku czekali już na nas Babcia dziadek i Alice, gdy tylko ja zobaczyłam , pobiegłam do niej i ją przytuliłam, nie mogłam uwierzyć , że to się dzieje naprawdę. Wsiedliśmy do Auta dziadków. Którzy zawieźli nas do mojego nowego domu. Gdy wysiadłam , przed wielkim domem z basenem nie mogłam uwierzyć , że to się dzieje naprawdę. Wbiegłam do niego jak najprędzej , wszystko piękne, poszłam na górę były 3 sypialnie. Jedna była śliczna, duża z garderobą, własną łazienką i balkonem . Rzuciłam rzeczy na łóżko i wyszłam na balkon z balkonu naprzeciw spojrzał na mnie piękny chłopak. Weszłam do domu, wszystkie rzeczy już były, trzeba było się rozpakować. Nie było tego dużo, rozpakowałam się w jeden wieczór.

Oczami Nel

Na następny dzień, wstałam i weszłam do mojej pięknej łazienki. Wzięłam prysznic, posmarowałam się kremem z filtrem od razu postanowiłam iść na taras i się poopalać. Założyłam mój kostium, wzięłam IPoda , i poszłam na taras, rozłożyłam, leżak , i zaczęłam się opalać . Po 10min. Usłyszałam przepiękny śpiew , rozejrzałam się i zobaczyłam tego chłopaka , którego wczoraj widziałam na balkonie. Podeszłam do płotu .

-hej, masz cudny głos i jeszcze ta piosenka – powiedziałam do nieznajomego

-Dzięki, sam napisałem , a tak w ogóle To mam na imię Justin

-Ja jestem Channel, ale możesz mówić Nel

-Miło mi Cię poznać

- Przepraszam, ale musze już iść, do zobaczenia –powiedziałam spoglądając na telefon

-Cześć-Powiedział Justin i uśmiechnął się .

Poszłam do domu , zjadłam obiad, i poszłam zrobić sobie długą kąpiel.

Potem Poszłam wzięłam mojego IPhona, Ipoda i książkę, i siadłam na balkonie otulona kocykiem, przez okno zobaczył mnie Justin i wyszedł na balkon. Patrzał się na mnie , ale nie zwracałam na niego uwagi. Wzięłam rzeczy i poszłam do domu.

oOo

Rano wstałam , i poczułam jak by ktoś się na mnie patrzał .Powoli otworzyłam oczy, na brzegu łóżka siedział Justin.

-Co ty tu robisz i kto Cię wpuścił!?

-Przyszedłem, bo chciałem , żebyś poszła ze mną na spacer, i wpuściła mnie twoja mama śpiąca królewno

Aha, fajnie mama mogła mnie chociaż obudzić, dobra nie ważne , zerknęłam na mojego IPhona była już 11:20

Justin spojrzał na mnie

- No to pójdziesz na ten spacer ?

- dobra, poczekaj tylko się ogarnę.

Poszłam do garderoby i ubrałam się w TO

Wyprostowałam włosy i lekko się pomalowałam jak zwykle .

Byłam już prawie gotowa. Wrzuciłam jeszcze Iphona, IPoda, klucze i portfel i już byłam gotowa.

-Mamo ,idę z Justinem na spacer nie wiem kiedy wrócę

-Dobrze , pa –krzyknęła mama z kuchni .

-Masz bardzo miłą mamę,

-Dzięki, to gdzie mnie zabierasz

-A to będzie niespodzianka

Po 20min. Drogi doszliśmy do jakiegoś parku, Justin zaprowadził mnie na koniec parku, była tam huśtawka . Usiedliśmy , Justin złapał mnie za rękę

-Nel, chciałem Ci to powiedzieć już wczoraj Kocham Cię od razu kiedy tylko Cię zobaczyłem , spodobałaś mi się, będziesz moja dziewczyną

Zatkało mnie , w końcu doszło do mnie to co powiedział

-Justin, muszę się jeszcze zastanowić, dasz mi dwa dni.

-Dobrze - Powiedział Justin lekko zawiedziony

Pochodziliśmy jeszcze chwile po parku potem Justin odprowadził mnie do domu , weszłam do domu zjadłam kolacje , umyłam się i poszłam spać

oOo

Wstałam , była 9:42 . Dzisiaj miałam iść z Alice do Galerii. Byłyśmy umówione o 11:00 na przystanku.

Poszłam się umyć. Pomalowałam się lekko i ubrałam w TO.

Nie kupiłam za dużo tylko 2 bluzki, rurki, trampki, i 2 pary kolczyków. Zapłaciłam mało, bo było dużo przecen . Gdy wróciłam do domu, przed drzwiami leżały . . .



o-O-o
Miał być dłuższy ale po raz 3 zmieniam go i dalej nie jestem co do tego pewna, ale to chyba najlepiej wyszło.
Następny albo we wtorek /środe albo za tydzień bo teraz się zaczyna tak cholrna szkoła i nie wiem czy napisze a jeszcze musze zajmować sie kotami małymi przez ten tedzień i tak wg. to właśnie jeden się dobiera do mojego pysznego pączka
Do następnego ;-PP
P.S Przepraszam , za błędy , nie tylko ort. ale tez stylistyczne bo nie chciało mi sie sprawdzać. ;-]
Jak ktoś chce być powiadamiany o rozdziałach to niech napisze na gg: 26047066 i poda nick z Bloggera,

3 komentarze:

  1. No i jest pierwszy rozdział. ^^
    Akcja dzieje się za szybko. Wydaje mi się, że powinnaś dłużej opisywać dzień, dodawać więcej ciekawych szczegółów, dialogów. Takie to streszczone za bardzo. I przede wszystkim - `miłość od pierwszego wejrzenia`. Pisząc swojego poprzedniego bloga dodałam właśnie takie bzdury jak `miłość od pierwszego wejrzenia`, `wzruszające pożegnanie` i wgl... I gówno z tego wyszło. Totalny szajs. Także radzę ci nie robić tego samego błędu. Możesz w następnym rozdziale wspomnieć `Trochę dziwnie się czuję. Nie wiem, co Justinowi odbiło, żeby prosić o chodzenie po drugim spotkaniu. Z jednej strony jest fajny, do tego ładny, ale wydaje mi się, że za krótko go znam` czy coś. I dawaj więcej takich myśli bohaterki. Czytelnicy na pewno chcieliby wiedzieć, co czuje Nel. :)) To taka rada. ;) Czekam na kolejny. ;* I zapraszam do siebie - justin-it-my-love.blogspot.com :))

    OdpowiedzUsuń
  2. A skąd wiesz ze to bd miłość od pierwszego wejżenia, to ,że on poprosił ja o chodzenie nie oznacza ze odrazu bd ze sb chodzić, właśnie ten bład popełniłam za pierwszym razem kiedy napisałam ten rozdziałi dobrze ze go nie dodałam , bo potem jak to przeczytałam wyszło z tego wielkie gówno .. .

    OdpowiedzUsuń
  3. mwaha pierwsza czesc ta jej oczami kojarzy mi sie troche z Karate Kid z Jadenem xD .

    mwaha, a pozniej tajemniczy chlopak z balkonu to pewnie Bieberek bd. Normalnie zycie jak w bajce ;d

    hmm .. co do histori to sie troszke zgadzam ze dzieje sie zbyt szybko tak wszystko i zmieniła bym kolor linka bo jak np w ubraniach dodajesz to pratycznie jest troszke niezauwazalne, no i troszke za duzo powtarzasz ze bierzesz iPhona itp. Gdyby wlasnie nie te dwie rzeczy to by bylo naprawde git, najbardzieje to tak zeby sie wszystkoe tak szybko nie dzialo ;). Ale to jest tylko moja zdanie. Pozdrawiam i ide czytac drugi rozdzial ;) .

    OdpowiedzUsuń